wtorek, 30 kwietnia 2013

Reaktywacja

Dawno się tu nic nie działo, oj dawno.

Byłem wczoraj ze Sławkiem przy Warszawskim MPWiK, dostęp do wody bardzo dobry, choć drzewa, które normalnie leżą na piasku są jeszcze w wodzie:

[Obrazek: DSC_0250.JPG]

Powoli wynurza się też kłoda przy krzaku, na której można latem wygodnie usiąść:

[Obrazek: DSC_0251.JPG]

Po drugiej stronie sporo piachu:

[Obrazek: DSC_0255.JPG]

I tu pytanie: da radę tam wejść? Trzeba będzie coś wyknuć.

A co do rybek, to rozłożyliśmy się z DS-ami, a że nic się nie działo, to próbowaliśmy jakoś zaczarować te ryby. Sławek się nudził więc polazł w krzaki po jakieś magiczne artefakty i do dziełaHaha:

[Obrazek: DSC_0268.JPG]

[Obrazek: DSC_0271.JPG]

Chyba coś robiliśmy nie tak: albo ta woda święcona była jakaś chrzczona, albo pierdzenie na rurze nie podpadło im do gustu bo efektem byłaFigiel:

[Obrazek: DSC_0277.JPG]

Swoją drogą to niezłe rzeczy Wisła z nurtem niesie Usmiech